Decydując się na zakup tej jednej, wymarzonej sukni ślubnej raczej żadna z pań nie zastanawia się, co z nią później zrobi. Jednak, gdy już emocję po ślubie opadną, przychodzi odpowiedni moment na refleksję – co z nią zrobić? Jedną z równie dobrych opcji, w tym pod względem finansowym, jest oddanie jej do komisu sukien ślubnych. Warto jednak wcześniej zapoznać się, jakimi zasadami rządzi się taki komis sukien ślubnych.
Wstawiając suknię ślubną do komisu, musimy wiedzieć:
- Jakiej jest marki i jaki jest to model?
- Gdzie ją kupiliśmy?
- Kiedy była kupiona?
- Ile kosztowała?
- Jaki jest jej rozmiar?
- Na jaki wzrost jest przewidziana – uwzględniając również wysokość obcasa?
- Jakie są ewentualne uszkodzenie i defekty?
Zastanówmy się pierw co zrobić z suknią ślubną – zostawić czy jednak sprzedać?
Nie jest łatwo rozstać się z upragnioną suknią ślubną, którą się tyle wybierało i która kojarzy się nam z tym wspaniałym dniem. Suknia przecież mogłaby posłużyć jeszcze dla naszych potomnych. W praktyce jednak okazuje się to nie być takie łatwe, bowiem suknię ślubną należy w odpowiedni sposób przechowywać – w innym wypadku może zżółknąć, zszarzeć bądź pokryć się plamami, na przykład rdzy – od metalowych zdobień i haftek. Poza tym nie każdy ma odpowiednią ilość miejsca w domu do przechowywania tak obszernej gabarytowo sukni.
Za sprzedaniem sukni ślubnej przemawiają również kwestie ekonomiczne. W ten sposób możemy, bowiem odzyskać część zainwestowanych pieniędzy – czasem jest to kilkaset, a czasem nawet kilka tysięcy złotych. Z tej perspektywy z pewnością kwestia sprzedaży sukni ślubnej wydaje się być kusząca.
Jeśli więc odłożymy na bok sentymenty i podejdziemy do tego w sposób racjonalny, to sprzedaż sukni ślubnej wydaje się być optymalnym rozwiązaniem. Jak zatem się za to zabrać?
Jak sprzedać suknię ślubną i gdzie, komis czy ogłoszenie?
Suknię ślubną możemy sprzedać samodzielnie – ogłaszając się na przykład na jednym z portali aukcyjnych lub ogłoszeniowych np. SprzedajSuknie.pl ale też możemy oddać ją po prostu do komisu. W komisie sprzedażą naszej sukni zajmą się profesjonaliści, dzięki czemu tak naprawdę będziemy mieli kłopot z głowy i wszystkim zajmie się komis. Jednak tutaj możemy liczyć na mniejsze pieniądze niż sprzedaż samemu – komis musi też coś zarobić. Poza tym do takiego komisu od razu możemy wstawić również buty, bolerko i inne akcesoria z kolekcji ślubnej, chociażby parasol, rękawiczki czy welon. Niektóre komisy przyjmują też ślubną garderobę męską – garnitury oraz smokingi.
Jak działa komis sukien ślubnych?
Na początku warto wyjaśnić, że z zasady komisy nie zajmują się skupem sukien ślubnych. Do komisu „wstawia się” suknię, a pieniądze za nią dostaniemy dopiero jak dojdzie do transakcji.
Oczywiście takie działanie ma swoje dobre, jak i złe strony. Z pewnością plusem jest to, że po oddaniu jej do komisu nie musimy już trzymać sukni w domu, gdzie po prostu najczęściej nie ma na to miejsca. Poza tym taka forma sprzedaży z reguły jest bezpieczniejsza, zarówno dla kupującego, jak i sprzedającego, a w tym przypadku również pośrednika. Choć zdążają się – całe szczęście sporadycznie – przypadki, że nieuczciwy pośrednik wypożycza ją, przez co taka suknia po kilku razach jest już bardzo zniszczona, a wówczas znacznie spada jej cena rynkowa. Uzyskanie w takiej sytuacji pierwotnie ustalonej kwoty z właścicielem komisu jest praktycznie niemożliwe.
Aby ustrzec się takich problemów, warto wcześniej zaczerpnąć informacji o interesującym nas komisie i oczywiście sporządzić pisemną umowę.
Pamiętajmy też, że komis sukien ślubnych nie jest instytucją charytatywną i za swoje „pośrednictwo” pobiera stosowną opłatę. Taka prowizja wynosi najczęściej 20-25 procent od kwoty sprzedaży. Przy czym koszt sukni wystawionej w komisie najczęściej wynosi maksymalnie 30-40 procent ceny, za którą została ona zakupiona.
Niektóre komisy chcą nawiązać kontakt mailowy, zanim dojdzie do osobistego spotkania, po to być wstępnie ocenić suknię i uczciwie powiedzieć, czy jest szans na przyjęcie jej oraz ustalenie, satysfakcjonujących obie strony, warunków. Takie działanie jest niezwykle praktyczne, zapobiega bowiem bezcelowemu jeżdżeniu z suknią w tą i z powrotem.
Sprzedaż sukni ślubnej w komisie – podpisanie umowy
Oddając suknię ślubną do komisu, pamiętajmy o podpisaniu stosownej umowy. Do umowy powinniśmy dołączyć zdjęcia naszej sukni ślubnej, a także klauzulę mówiąca o tym, że jeśli dojdzie do jej zniszczenia, wówczas zostaną zwrócone nam pieniądze.
Taka umowa najczęściej opiewa na 3 lub 6 miesięcy. Jeśli w tym okresie suknia się nie sprzeda, to dostaniemy ją z powrotem.
Do którego komisu warto oddać suknię ślubną?
Najlepiej oczywiście wybrać sprawdzony komis sukien ślubnych. W tym celu warto przeprowadzić wywiad wśród znajomych. Może któraś z naszych koleżanek sprzedawała swoją suknię ślubną w komisie i jest z niego zadowolona?
Przejrzyjmy też Internet i poczytajmy opinie. Wiele osób chętnie dzieli się swoimi spostrzeżeniami na różnych formach, wystawiając oceny i opinie. Aby źródła internetowe były wiarygodne, powinniśmy zapoznać się z większą ilością opinii, wówczas będziemy mieli pełniejszy obraz.
Coraz bardziej popularne stają się również internetowe komisy sukien ślubnych. Jednak to rozwiązanie niekoniecznie musi być bezpieczne. Musimy bardzo uważać na kupujących, bo możemy zostać bez pieniędzy i bez sukni. W tym przypadku powinniśmy wysyłać sukienkę tylko po otrzymaniu przelewu bądź przesyłką za pobraniem.
Jak przygotować suknie ślubną do sprzedaży w komisie?
Przede wszystkim do komisu wstawiamy wypraną suknię ślubną, choć niektóre z komisów mają w swojej ofercie dodatkową usługę – czyszczenie sukni ślubnej. Najlepiej taką suknię oddać do profesjonalnej pralni i to jak najszybciej po weselu, aby ewentualne plamy nie zdążyły się utrwalić. Takie usługi pralni chemicznych niestety nie należą do najtańszych i zazwyczaj zaczynają się od 100 zł wzwyż. Warto zapoznać się z cenniki kilku pralni, bowiem różnica w tej kwestii może być naprawdę duża – nawet kilkuset złotych. Jeśli wybrany przez nas komis oferuje dodatkowo usługę wybrania sukni ślubnej to sprawdźmy, czy jest ona dla nas atrakcyjna. Nie rezygnujmy z wyprania sukni ślubnej – chociażby ze względu na dodatkowe koszty – brudnej naprawdę nikt nie zechce. Często nawet komis.
Co więcej, niektóre komisy, poza usługą prania, oferują też pomoc przy wyprasowaniu sukni, a nawet przy drobnych poprawkach krawieckich. Oczywiście usługi te dodatkowo kosztują.
Suknie ślubne wstawiane do komisu powinny być również obfotografowane. Im ładniejsze zdjęcia, tym większe prawdopodobieństwo ich powodzenia wśród potencjalnych kupców.
Co przemawia za sprzedażą sukni w komisie?
Na pewno jest nam dużo wygodniej sprzedać suknię ślubną przez komis niż samodzielnie i to z kilku powodów. Po pierwsze, w takim komisie istnieje możliwość przymierzenia i dopasowania wybranej sukni przez osobę kupującą i my nie musimy się tym przejmować, umawiać z zainteresowaną – poświęcać swój czas. Po drugie, zawsze można liczyć na profesjonalną pomoc, dlatego nie rzadko zdarza się, że przyszła panna młoda przychodzi przymierzyć jedną, wybraną przez siebie suknię ślubną, a wychodzi z inną, która znacznie lepiej pasuje do jej sylwetki i osobowości. A zatem warto skorzystać z usług komisu sukien ślubnych, zarówno jeśli chcemy sprzedać naszą suknię ślubną, jak i wtedy, gdy szukamy tej jednej, jedynej, wymarzonej.